Złożenie przyrzeczeń to dla mnie przede wszystkim wielka łaska i dar od Boga, bo już nie jeden raz doświadczyłem, że ilekroć wydaje mi się, że to ja Bogu coś daję, obiecuję, deklaruję – to tak naprawdę dużo więcej daje On, a moja deklaracja jest tylko marną odpowiedzią na Jego wcześniejsze zaproszenie i obdarowanie.