Odeszła Agnieszka Róża Pietrusińska

W poranek Pięćdziesiątnicy, w dniu 28 maja 2023 r., w szpitalu w Warszawie, po długiej i ciężkiej chorobie, zmarła Agnieszka Róża Pietrusińska OP, profeska z naszej fraterni. Miała 39 lat, w Zakonie przeżyła ostatnie 3 lata.

Agnieszka od ponad siedmiu lat zmagała się z chorobą nowotworową. Mimo terapii choroba postępowała. Agnieszka przyjmowała kolejne złe wiadomości z ufnym zawierzeniem się Bogu. "Nie boję się, bo już dawno oddałam to wszystko Bogu i mam wielką łaskę i opiekę od Niego i od Maryi, ale chcę bardzo prosić Boga o dobre wyniki" – pisała kilka miesięcy temu przed kolejną serią badań.

Dopóki siły Jej na to pozwalały, w każdą pierwszą sobotę miesiąca modliła się u Matki Bożej w Gidlach, a nierzadko też na Jasnej Górze. Zapraszała do udziału w tym pielgrzymowaniu także nas: "Jeśli ktoś z Was pragnie prosić Matkę naszego Pana o łaski, dziękować Jej za cuda, oddać się w opiekę czy po prostu z Nią pobyć, to zapraszam do pielgrzymowania ze mną! Ona tam czeka na nas, bardzo już tego doświadczyłam!"

Mimo że od dłuższego czasu Agnieszka nie mogła osobiście uczestniczyć w spotkaniach fraterni, trwała w duchowej łączności z nami. Wielokrotnie zapewniała o swojej modlitwie i o tym, że swoje cierpienia ofiarowuje w intencji Kościoła, naszego Zakonu i fraterni. Pytała, co u nas, starała się w miarę możliwości słuchać nagrań z naszych spotkań i rekolekcji.



Od grudnia, gdy sytuacja zdrowotna Agnieszki zaczęła się coraz szybciej pogarszać, wiele osób z fraterni trwało codziennie na modlitwie Litanią Dominikańską w Jej intencji, odmawiając ją indywidualnie lub spotykając się co wieczór za pośrednictwem ZOOM-a.

Odeszła zaopatrzona sakramentami w szpitalu, otoczona modlitwą. Przykład Jej wiary, dziecięcego wręcz zaufania w Bożą opiekę – pomimo coraz większego cierpienia – dla wielu z nas stał się prawdziwym kazaniem i świadectwem wiary.


Agnieszko, dziękujemy za wszystko, czym nas obdarowałaś – nie tylko duchowo i modlitewnie. Ufamy, że jesteś już przed obliczem Żywego Boga i możesz radować się przebywaniem z Nim w wieczności. On wezwał Cię do siebie w dniu, w którym dał nam Ducha Świętego. Niech nasz święty ojciec Dominik, błogosławiony Michał Czartoryski i święta Róża z Limy, Twoja patronka na życie dominikańskie, przywitają Cię z radością i pokażą miejsce, które przygotował dla Ciebie Pan.

Pamiętamy w modlitwie, z wdzięcznością!

bracia i siostry z fraterni bł. Michała Czartoryskiego